Wiktoria
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:35, 14 Paź 2015 Temat postu: Rekompensaty Zydowskie |
|
|
Zastanawiam się na jakiej podstawie ciągle im placimy. Przecież po pierwsze, w tamtych czasach nie Państwo Izrael, to byli obywatele Polscy.
Czy ci obywatele którzy pozostali w kraju mają ciągle płacone jakieś odszkodowania od państwa za wojnę? Za nacjonalizację? Rodziny tych co zgnęli w obozach maja jakieś rekompensaty za majątki wujów i tp?
na jakiej podstawie domagają się „P nr 36/2008), w rezolucji amerykańskiego Kongresu znalazły się takie oto sformułowania: „WZYWA SIĘ rząd Polski do NATYCHMIASTOWEGO uchwalenia sprawiedliwej i wyczerpującej ustawy (…). WZYWA SIĘ również do zapewnienia, aby ustawa o restytucji i rekompensatach ustanowiła niebiurokratyczny, prosty i przejrzysty proces, który zaowocowałby realnymi korzyściami…”.
Nie było w tamtych czasach Państwa Izrael, Polska nie ma żadnych zobowiązań. To byli obywatele Polski, którzy jaki inni ponieśli straty.
NO i
Minister Sikorski przypomniał niedawno umowę odszkodowawczą (indemnizacyjną) zawartą w 1960 r. przez Polskę i USA. Na jej mocy Polska przekazała 40 mln dol. na „całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych, zarówno osób fizycznych, jak prawnych, do Rządu Polskiego” z tytułu wszelkich decyzji o przejęciu mienia. Ta suma miała zostać rozdzielona „wedle uznania Rządu Stanów Zjednoczonych”. Dalej umowa stwierdza: „Po wejściu w życie tego układu Rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał Rządowi Polskiemu ani nie będzie popierał roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do Rządu Polskiego”. Warto tu zauważyć, że strona amerykańska cały czas bardzo dokładnie przestrzega litery tego układu, bo Stuart Eisenstat jest tylko doradcą, a nie członkiem rządu, a wyrażane przez niego „rozczarowanie” z powodu wstrzymania prac nad polską ustawą reprywatyzacyjną nie stanowi przecież popierania jakichkolwiek roszczeń. W umowie czytamy też: „Gdyby roszczenia takie zostały bezpośrednio przedłożone przez Obywateli Stanów Zjednoczonych Rządowi Polskiemu, Rząd Polski przekaże je Rządowi Stanów Zjednoczonych”.
Z umowy tej jasno więc wynika, że wszelkie roszczenia obywateli USA o odszkodowanie za mienie utracone w Polsce mogą być kierowane tylko i wyłącznie do władz USA. Polska nie może wypłacać żadnych zadośćuczynień, bo stanowiłoby to złamanie obowiązującej umowy, której nie wypowiedziały ani strona polska, ani amerykańska.
Czy nasz rząd w ogóle wie coś o tym co się dzieje działo w kraju?
Boje się, że kolejni przedstawiciele rządu będą coraz bardziej puści.
Ciekawam stanu wiedzy kandydatów Kukiza, czy sa tylko zajęci dzisiejszym zmaganiem mam nadzieje nie o korytko a Polskę
_________________
Czołem Wielkiej Polsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|